RAF Camora – Bin Weg

DE

[RAF 1]

Ich bin weit weg in meiner Zone wie Ong Bak

(Ah, ja, ja, ja)

Kein’n Bock auf all die Menschen, nein, ich meide Kontakt

(Will kein’n von ihn’n seh’n)

Weiß nicht, warum, wenn ich was hab’

Hab’ ich es meistens schon satt (Ahh-ahh)

Such’ nach andern Galaxien und land’ wieder in Wien

Doch kommt Zeit, dann kommt Rat (Ahh)

Ich scheiß’ auf ihre Partys und auf ihre
Cocktails

Alle labern sie dich voll, auf Endorphine von
Es

Ich acker’ wie Chinese, komm’ mit Flieger von
States

Fick’ Miss Wien im Hotel und trainier’ im Holmes Place

Streck’ den Finger ins All, so wie E.T. (Ja)

Wenn’s im Bezirk wieder knallt wie bei Biggie
(Ja)

Okay, Bruder, seit Jahr’n regnet’s Gold und
Opal

Guck’ vom Bett horizontal auf die City (Ahh)

 

[Hook]

Bin weg

Hab’ so viel Gold, mich intressiert kein
Comeback

Bin in Barça, zähl’ die Sterne in 'ner schwarzen Corvette

Raben-Logo komplett, Carbon auf mein Heck, ahh

Bin weg

Fahr’ durch die City, komm mir nicht mit Comeback

Bin vielleicht morgen schon weg, CØRBO mein Konzept

Raben-Logo komplett, Carbon auf mein Heck (Ahh)

 

Ich bin weg, ja, bin weg, ja, bin weg, Bruder

Ich bin weg, ja, bin weg, ja, bin weg, Bruder

Bin weg, ja, bin weg, ja, bin weg, Bruder

[RAF 2]

Ey! Zu viel Drama in mei’m Kopf, darum denk’ ich nicht nach

Zwischen all den grauen Blocks planlos hängen im Park (Ah)

(Mit Jungs aus Libanon)

Und Jungs von damals sind heut fame

Denn mein Erfolg, er färbt ab

Und jetzt sieht man mich geh’n an der Spitze vom Game

Drum geht’s niemals bergab (Ahh)

Will meine Villa mit Pool, mit Meerblick (Ey)

Nichts mit der Szene zu tun haben, ehrlich

Nehm’ jeden Monat einen Flug von Berlin (Berlin)

Hab’ nichts zu tun, kein Ren­dez­vous, kein Termin, Termin (Ahh)

 

Niemiecki tekst z https://genius.com/Raf-camora-bin-weg-lyrics

PL

[RAF 1]

Jestem daleko w swojej strefie jak Ong Bak

(Ah, tak, tak, tak)

Nie mam ochoty na tych wszystkich ludzi, unikam kontaktu

(Nie chce nikogo z nich widzieć)

Nie wiem dlaczego, kiedy coś mam

Zazwyczaj mam już tego dość

Szukam innych galaktyk i ląduję znowu w Wiedniu

Lecz z czasem przyjdzie rozwiązanie

Nie obchodzą mnie ich imprezy i koktajle

Wszyscy gadają do znudzenia, na Endorphine od Es

Zasuwam jak Chińczyk, wracam samolotem z stanów

Pieprzę Miss Wiednia w hotelu i trenuję w Holmes Place

Wyciągam palec w kosmos, jak E.T. (Tak)

Gdy w dzielnicy znowu strzela jak u Biggie’ego (Tak)

Okej, bracie, od lat pada złotem i opalem
 

Guck’ vom Bett horizontal auf die City (Ahh)

 

[Hook]

Nie ma mnie

Mam tyle złota, że nie interesuje mnie powrót

Jestem w Barcelonie, liczę gwiazdy w czarnej Corvettcie

Logo kruka w komplecie, karbon na moim tyle, ahh

Nie ma mnie

Jadę przez miasto, nie mów mi o powrocie
 

Może jutro już mnie nie będzie, CØRBO to mój koncept

Logo kruka w komplecie, karbon na moim tyle, ahh

 

Nie ma mnie, tak, nie ma mnie, tak, nie ma mnie bracie

Nie ma mnie, tak, nie ma, tak, nie ma mnie bracie

Nie ma mnie, tak, nie ma mnie, tak, nie ma mnie bracie

[RAF 2]

Hej! Za dużo dramatu w mojej głowie, więc nie myślę zbyt dużo

Między tymi wszystkimi szarymi blokami bez celu w parku (Ah)

(Z chłopakami z Libanu)

I chłopaki z tamtych czasów są dziś fame

Bo mój sukces, on się udziela

I teraz widać mnie na szczycie gry

Dlatego nigdy nie dzieje się źle

Chcę willi z basenem, z widokiem na morze

Nie chcę mieć nic wspólnego ze sceną, szczerze

Każdego miesiąca biorę lot z Berlina (Berlin)

Nie mam nic do roboty, żadnych spotkań, żadnych terminów, terminów